Wcielamy się w rolę stickowego łucznika. Z dwuwymiarowej perspektywy bocznej przyjdzie nam strzelać z łuku w tarczę. Im bliżej środka tarczy tym więcej punktów. Punkty są rozdawane od 1 do 10. W zależności od tego jak dobrze nam pójdzie. Tarcza z każdym trafieniem przemieszcza się w losowe miejsce. Trzeba brać pod uwagę również grawitację, która lekko ciągnie strzały do dołu.
Tarcza może ustawić się bardzo blisko nas, ale może również być prawie przy krawędzi mapy. Wówczas jest najtrudniej. Za każde trafienie w sam środek dostajemy oprócz 10 punktów również jabłko, które lewituje na stałe w danym miejscu, aż do momentu, w którym je zestrzelimy.
Na duży plus zasługuje uwzględnienie cieni oraz zostawanie strzał na tarczy. To wszystko powoduje, że gra zdecydowanie jest przykładem tworu, w którym minimalistyczny pomysł wcale nie oznacza pomijania pewnych detali.
Jabłka dają masę plusów do rozgrywki. Są miłym akcentem gameplayowym, który zachęca, aby jak najczęściej trafiać w sam środek tarczy. Oprócz dziesięciu punktów otrzymujemy wspomniane przeze mnie wcześniej jabłko. Po trafieniu jabłka nie tylko dostajemy 25 punktów, ale również daje nam to dodatkową ochronę w momencie spudłowania. Oczywiście jedno jabłko raczej na wiele się nie zda, ale kiedy uzbieramy ich na planszy więcej wówczas zaczyna to robić różnice w przypadku, gdy niefortunnie spudłujemy. Miałem już kilka takich sytuacji, gdzie faktycznie ten bonus pomógł poprowadzić rozgrywkę dalej.
Mój rekord to 307. Liczę na to, że Wam pójdzie lepiej.
Link do gry: https://lagged.com/play/1030/ .
Add comment