Przywykliśmy do tego, że za topowymi grami stoją potężne i zasobne w finanse studia, które współpracują z najlepszymi fachowcami i dzięki temu są w stanie tworzyć genialne gry z wielkim rozmachem. To fakt, ale tylko jeden z wielu dotyczących świata elektronicznej rozrywki. Na tytułach tworzonych przez głównych rozgrywających na rynku można całkiem sporo zarobić – liczby te są momentami imponujące.
Istnieje jednak taka kategoria gier, które nigdy nie przyniosą swoim twórcom fortuny, choć rozgłos i uznanie – jak najbardziej. Mowa tu chociażby grach, nad którymi pracują międzynarodowe społeczności grafików, programistów i scenarzystów. Polem ich rozwoju jest głównie internet – tam pasjonaci mogą się spotkać, omawiać pomysły i dzielić między siebie zadania.
Z uwagi na ograniczenia techniczne oraz licencyjne gry tego typu powstają wyłącznie z myślą o użytkownikach pecetów. To pewne ograniczenie, ale nie tak problematyczne, jak mogłoby się wydawać. Wszak komputer osobisty jako platforma dla gier ma się wciąż dobrze i dopóki ma on wiele milionów posiadaczy, wszystko jest w porządku.
Tu warto zwrócić uwagę na dwa typy gier na PC-ety. Pierwsze można odpalać jako samodzielne instalki, których dane są przechowywane na lokalnym dysku twardym. Drugie to coraz popularniejsze gry online obsługiwane z poziomu przeglądarek.
Wadą tytułów na przeglądarki jest to, że wymagają łącza z siecią o odpowiedniej przepustowości, szczególnie gdy gra toczy się dynamicznie. Innym problem to narażenie użytkowników na ataki hakerskie, które zdarzają się często. Skutkują one utratą konta (za które w niektórych przypadkach trzeba płacić) oraz wyciekiem danych.
Add comment